16:41

Z miotaczem laserów przez bagna... przedpremierowo: Amie Kaufman, Meagan Spooner "W spojrzeniu wroga"

Z miotaczem laserów przez bagna... przedpremierowo: Amie Kaufman, Meagan Spooner "W spojrzeniu wroga"
Tytuł: „W spojrzeniu wroga”
Autorki: Amie Kaufman, Meagan Spooner
Liczba stron: 348
Wydawca: Moondrive

                Jak o „W ramionach gwiazd” było głośno nawet bardziej przed premierą niż już po, tak o kolejnych tomach mówiło się dość mało. A ja czekałam i czekałam, i czekałam. Najpierw poszła wiadomość, że kolejnych części można spodziewać się  latem, później około września, później nie było już słychać nic. Aż w końcu stało się! Dostałam maila, że OBA tomy trylogii zostaną wydane już  w styczniu 2017, a- co najlepsze- będę miała możliwość i zaszczyt zapoznać się z nimi jeszcze przed premierą. A więc jestem: zwarta, gotowa i zachwycona!


                Kapitan Jubilee Chase mimo młodego wieku darzona jest ogromnym szacunkiem wśród żołnierzy stacjonujących na Avonie, wraz z którymi ma pilnować porządku, a przede wszystkim chronić mieszkańców planety przed rebeliantami. Siostra Flynna Cormaca nawet dekadę po egzekucji jest twarzą rebelii. Chłopak jednak za wszelką cenę próbuje powstrzymać fianna przed rozlewem krwi i jedyne, czego pragnie, to dowiedzieć się, dlaczego Avon- jego dom- jest tak  bardzo zacofaną w rozwoju planetą mimo wielu lat terraformacji. Po raz pierwszy żołnierz i rebeliant połączą siły w walce, która wpłynie na losy nie tylko Avonu, ale całej galaktyki.

16:12

Czarodziejskie Pokemon GO z czarną magią w tle... "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć"

Czarodziejskie Pokemon GO z czarną magią w tle... "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć"
Tytuł: “Fantastyczne zwierzęta I jak je znaleźć” (“Fantastic Beasts And Where To Find Them”)
Data premiery: świat: 8 listopada 2016, Polska: 18 listopada 2016
Gatunek: fantasy, przygodowy
Czas trwania: 133min.
Wytwórnia: Warner Bros.
Reżyseria: David Yates
Scenariusz: J.K. Rowling
W rolach głównych: Eddie Redmayne, Katherine Waterson, Dan Fogler

                Od premiery a zarazem od mojego spotkania z „Fantastycznymi zwierzętami  i jak je znaleźć” minął już miesiąc. Od tamtej pory codziennie obiecuję sobie, że w końcu usiądę do recenzji, słucham ścieżki dźwiękowej, przeszukuję kadry z filmu i lajkuję każdy fanart na Instagramie. Chyba więc najwyższy czas sklecić parę w miarę logicznych słów, zwłaszcza że od dawna nie miałam tak bogatych notatek w swoim magicznym recenzenckim zeszyciku.

17:00

Sarah J. Maas "Korona w mroku"

Sarah J. Maas "Korona w mroku"


Tytuł: „Korona w mroku”
Autorka: Sarah J. Maas
Liczba stron: 495
Wydawca: Uroboros
  

                Wchodząc wczoraj na Facebooka, zalała mnie istna fala tsunami postów i newsów o dacie premiery „Dworu mgły i furii”, a także zajawek tytułu trzeciego tomu serii, który w skrócie ma brzmieć ACOWAR. Pomyślałam, że skoro każda wymówka do odkładania projektów na niekreślone później zawsze jest dobra, Sarah J. Maas znowu jest na językach, a recenzja „Korony w mroku” już dawno czeka napisana, będzie to najlepszy moment na wspominki wakacji i recenzję drugiej części przygód dzielnej i nieustraszonej panny, której imię każdy wymawia inaczej.


                Po wygranym turnieju Celaena jako Królewska Obrończyni musi spełniać wszystkie rozkazy króla Adarlanu, przede wszystkim „uciszać” niewygodnych ludzi. Już po kilku tygodniach pracy zostaje poddana próbie i wrzucona w środek starych znajomych: ma zamordować Archera Finna, podejrzewanego o spiskowanie przeciwko władcy. Czy Celaena wykona zadanie, mimo że nie wierzy w winę wygodnickiego i oportunistycznego Finna? Czy złamie się i wykona każde zadanie, byle tylko odzyskać wolność? A przede wszystkim czy odpowie na wezwanie swojej przeszłości, która coraz głośniej daje o sobie znać?

23:16

Erilea rok wcześniej... Sarah J. Maas "Zabójczyni"

Erilea rok wcześniej... Sarah J. Maas "Zabójczyni"
Tytuł” „Zabójczyni”
Autorka: Sarah J. Maas
Liczba stron: 496
Wydawca: Uroboros


                Już przed wakacjami postanowiłam, że w tym roku lato upłynie mi między innymi pod znakiem twórczości Sary J. Maas. Idealnym początkiem był „Dwór cierni i róż”, zostało więc tylko odświeżyć sobie „Szklany tron” i zaznajomić się z pozostałymi częściami, które do tej pory kurzyły się na półce. Ale zanim przyszedł czas na „Szklany tron”, postanowiłam najpierw poznać historię Celaeny Sardothien sprzed turnieju o miano Królewskiej Obrończyni.

                Celaena Sardothien ma dopiero szesnaście lat, a już znana jest na całym kontynencie jako Zabójczyni Adarlanu, opływa w bogactwa i luksusy i niezwykle szybko pnie się w hierarchii Gildii Zabójców. Jakie przygody spotkały ją w rok przed tym, gdy wycieńczona została wyciągnięta z kopalni przez następcę tronu i zmuszona do rywalizacji o tytuł Królewskiej Obrończyni?

22:16

Podsumowanie lata 2016

Podsumowanie lata 2016
Minął kolejny rok. Kolejne wakacje odeszły w zapomnienie. Mam nadzieję, że zdążyliście już opróżnić swoje głowy z wiedzy zdobytej w tamtym semestrze i zrobiliście miejsce na nowe wiadomości… Tak zachciało mi się przywitać w stylu Dumbledore’a, a przy tym wprowadzić w temat, który być może nie jest za przyjemny, ale dla mnie bardzo satysfakcjonujący. Nadszedł czas na czytelnicze podsumowanie lata.

22:57

"To ja sobie zemdleję..." Kerstin Gier Trylogia Czasu ("Czerwień rubinu", "Błękit szafiru", "Zieleń szmaragdu")

"To ja sobie zemdleję..." Kerstin Gier Trylogia Czasu ("Czerwień rubinu", "Błękit szafiru", "Zieleń szmaragdu")


Cykl: Trylogia Czasu
Autorka: Kerstin Gier
Wydawca: Egmont


                Kiedy kilka miesięcy temu „szał” na Trylogię Czasu wzmógł się na tyle, że znowu było o niej słychać, uznałam- zupełnie nie wiem dlaczego- że to książki nie dla mnie. Bez większych poszukiwań i zbierania informacji pomyślałam, że e tam… jakieś stare, w dodatku napisane przez Niemkę, a nie jakąś Brytyjkę czy Amerykankę. W dodatku ten film (którego widziałam kadr czy dwa) też jakiś taki jakby starszy i nie za dobry. Nie żebym była uprzedzona do Niemiec czy książek, które mają swoje lata. Bardzo lubię język niemiecki, a i wielu moich ulubieńców książkowych i filmowych to rzeczy, które nie miały swojej premiery rok czy dwa lata temu. Po prostu coś sobie ubzdurałam.  Ale w końcu spróbowałam i już po chwili czytania zaczęłam tłuc się w głowę, co mi odbiło, że tak myślałam.

23:43

Susan Hill "Kobieta w czerni"

Susan Hill "Kobieta w czerni"
Tytuł: „Kobieta w czerni”
Autorka: Susan Hill
Liczba stron: 254
Wydawca: Amber


                Nigdy nie ciągnęło mnie do horroru. Nie to, że bym jakoś się bała oglądania takich filmów albo czytania powieści grozy. Po prostu nie ciągnie mnie do tego. Chyba nie przesadzę, jak powiem, że jedyny horror, jaki obejrzałam, to „Straszny film”. Tak, taka ze mnie znawczyni. Ale gdy tylko usłyszałam o tym, że Daniel Radcliffe tuż po zakończeniu „Harry’ego Pottera” ma się wcielić w główną rolę w filmie grozy o mściwym upiorze kobiety w czerni, nawet nie zastanawiałam się nad tym, czy go obejrzeć. A gdy tylko przeczytałam i obejrzałam bardzo pozytywne recenzje pierwowzoru, od razu zaczęłam poszukiwania możliwości lektury.


                Arthur Kipps prowadzi spokojne życie przy boku swojej żony i dzieci. W głębi kryje jednak tajemnicę, która nie pozwala mu w pełni odetchnąć i cieszyć się swoim szczęściem. Święta Bożego Narodzenia i tradycyjne opowieści o duchach sprawiają, że Kipps przełamuje się i postanawia stawić czoło swojej przeszłości, spisując historię Domu na Węgorzowych Moczarach, Ławicy Dziewięciu Topielców i tajemniczej Kobiety w Czerni- omenu terroryzującego mieszkańców całej okolicy miasteczka na północy Anglii.

21:15

Nie tak odważne życie, jakby się chciało... Jojo Moyes "Kiedy odszedłeś"

Nie tak odważne życie, jakby się chciało... Jojo Moyes "Kiedy odszedłeś"

Tytuł: „Kiedy odszedłeś”
Autorka: Jojo Moyes
Liczba stron: 496
Wydawca: Między słowami


                Do „Kiedy odszedłeś” podchodziłam z mieszanymi uczuciami. Jednocześnie uważałam całą historię za zakończoną, która wybrzmiała już wystarczająco, z drugiej strony był to dobry pomysł na pokazanie uczuć człowieka, który stara się wrócić do normalnego życia po ogromnej stracie i byłoby to niezmiernie ciekawe i pouczające. Która strona ostatecznie przeważyła?


                Po śmierci Willa Lou nie czuje się już niczym związana ze swoim rodzinnym miasteczkiem. Po kilkumiesięcznej podróży po Europie, osiada w Londynie i stara się na nowo ułożyć swoje życie. Nie jest to jednak takie proste, zwłaszcza że  los nie pozwala zapomnieć o przeszłości.

19:13

Pisk niemiłosierny i masowe omdlenia... Rainbow Rowell "Fangirl"

Pisk niemiłosierny i masowe omdlenia... Rainbow Rowell "Fangirl"


Tytuł: „Fangirl”
Autorka: Rainbow Rowell
Liczba stron: 380
Wydawca: Otwarte

                Czy ktoś z tutaj zebranych pamięta jeszcze tę książkę o dziewczynie z fiołem na punkcie serii o czarodzieju, który do złudzenia przypomina naszego Harry’ego Pottera? Taką w cudnej pastelowej okładce, od której nie można było się odpędzić jeszcze rok temu, a wszyscy Polacy nagle postanowili czytać po angielsku, bo nie mogli usiedzieć w miejscu i czekać na polskie wydanie? Czy ktoś tutaj pamięta jeszcze „Fangirl”? Z lekturą czekałam rok, a teraz w sumie cieszę się, że tyle zwlekałam.

12:00

Lustereczko, powiedz przecie... Gena Showalter "Alicja i lustro zombi"

Lustereczko, powiedz przecie... Gena Showalter "Alicja i lustro zombi"
Tytuł: „Alicja i lustro zombi”
Autorka: Gena Showalter
Liczba stron: 444
Wydawca: Herlequin

                „Alicja i lustro zombi” okazało się zbawienne, jeśli chodzi o bookathonowe wyzwania, w innym wypadku nie miałabym książki do wyzwania z inicjałami. A że „Alicja w krainie zombi” była zeszłorocznym niemałym zaskoczeniem, nie miałam obaw, że będę się z tą książką niemiłosiernie męczyć.


                Po ostatnim starciu z zombi Alicja jeszcze nie do końca doszła do siebie, a sytuacja nie dość, że się nie uspokaja, to jeszcze bardziej zagęszcza i komplikuje. Walka z żądnymi dusz bestiami nigdy nie ustaje i każda para rąk przydaje się w walce, toteż dziewczyna nie może dłużej odpoczywać. Już po krótkim czasie okazuje się, że Ali będzie musiała się zmierzyć nie tylko z potworami z jej koszmarów, a przede wszystkim ze swoją naturą, która niespodziewania zaczyna przybierać mroczniejszą, demoniczną postać.

12:00

Skrzynka pomidorów, ostre pazury i metalowa noga... Marissa Meyer "Scarlet"

Skrzynka pomidorów, ostre pazury i metalowa noga... Marissa Meyer "Scarlet"

Tytuł: „Scarlet”
Autorka: Marissa Meyer
Liczba stron: 496
Wydawca: Egmont


                Od lektury „Cinder” minęło już sporo czasu, a ja za każdym razem będąc czy to w księgarni, czy w „moim ulubionym empiku”, czyli supermarkecie, nie natknęłam się na drugi tom, o promocji nie wspominając. Aż tu nagle bum! strona „Drugi tom” przyszła mi z pomocą i w końcu mogłam złapać „Scarlet” w ręce.


                Babcia Scarlet Benoit zniknęła nagle bez śladu, ale nikt nie wydaje się brać jej zaginięcia na serio. Dziewczyna postanawia odnaleźć ją na własną rękę. Dziwnym trafem w Rieux pojawia się tajemniczy Wilk, który być może ma informacje na temat miejsca pobytu babci. Ich losy krzyżują się z Cinder, która musi uciekać przed władzami Wspólnoty Wschodniej i królową Levanną. Ale czy przed Lunarami można w ogóle uciec?

12:00

Miłość w rytmie Mozarta... Nicholas Sparks "Ostatnia piosenka"

Miłość w rytmie Mozarta... Nicholas Sparks "Ostatnia piosenka"
Tytuł: „Ostatnia piosenka”
Autor: Nicolas Sparks
Liczba stron: 445
Wydawca: Albatros

                Aż się zdziwiłam, podchodząc do półki w celu znalezienia książek do Bookathonu, że nie posiadam książek o wakacyjnej miłości. Co prawda znalazłoby się dużo romansów, których akcja rozgrywała się między innymi latem, ale takich stricte wakacyjnych… zero. Niemal zero, bo znalazła się w końcu „Ostatnia piosenka”, o której na śmierć zapomniałam. Uznałam to za znak, że czas najwyższy wziąć się za Nicholasa Sparksa, bo aż wstyd przyznać, że nic z jego prozy nie czytałam.


                Siedemnastoletnia Ronnie zostaje zmuszona do spędzenia całego lata u ojca, z którym unikała jakiegokolwiek kontaktu od przeszło trzech lat. Przypadek sprawia, że Ronnie spotyka na plaży Willa. To, co zapowiadało się jako najgorsze wakacje życia, zmienia się prawdopodobnie w najcenniejszy i najbogatszy w przeżycia czas.

12:00

Salla Simukka "Czerwone jak krew"

Salla Simukka "Czerwone jak krew"
Tytuł: „Czerwone jak krew”
Autorka: Salla Simukka
Liczba stron: 251
Wydawca: YA!


                Jeśli chodzi o kryminały, to w żadnym wypadku nie mogę mówić, że jestem jakimś ekspertem i smakoszem. Szczerze mówiąc jeszcze kilka lat temu prawdopodobnie nie spojrzałabym na książki z tego gatunku. Ale pojawiła się Rowling ze swoim Cormoranem Strikem, później przyszła faza na „Sherlocka”. „Czerwone jak krew” wydaje się być idealne dla mnie, osoby nie znającej klasyków gatunku, i vice versa, jako kompletny laik prawdopodobnie należę do tej grupy czytelników, którzy mogą opisać całość takim subiektywno-obiektywnym okiem.


                Lummiki stara się nie istnieć dla innych, być niewidoczna wśród uczniów liceum artystycznego, jak i wszystkich mieszkańców fińskiego miasteczka Tampere. Traf chce, że na początku mroźnego marca dziewczyna nie z własnej woli zostaje wplątana  w aferę z lokalną policją, gangami narkotykowymi, rosyjską mafią i torbą pełną zakrwawionych pieniędzy na czele.

12:00

Kocham mimo cierni... Sarah J. Maas "Dwór cierni i róż"

Kocham mimo cierni... Sarah J. Maas "Dwór cierni i róż"
Tytuł: „Dwór cierni i róż”
Autorka: J. Maas
Liczba stron: 527
Wydawca: Uroboros

                Sarah J. Maas dała się już poznać na całym świecie jako porywająca tłumy autorka „Szklanego tronu”. Nic więc dziwnego, że gdy tylko pierwsze doniesienia o nowej serii ujrzały światło dzienne, w czytelniczym światku zawrzało. Pierwsze recenzje na temat „Dworu cierni i róż” uzasadniły cały szum: nowa wersja „Pięknej i bestii” dla wielu okazała się być o wiele lepsza niż autorska historia o Królewskiej Zabójczyni. Najwyższy czas na własnej skórze sprawdzić, czy rzeczywiście tak jest.

                Dziewiętnastoletnia Feyra zmuszona jest do polowania na niebezpiecznych granicach między ludzkimi ziemiami a magicznym światem fae. Pewnego razu, wiedziona instynktem przetrwania jak i czystą nienawiścią do czarodziejskich stworów zabija fae pod postacią ogromnego wilka. Sprawiedliwość po kilku dniach powraca do niej pod postacią ogromnej bestii. Od tej pory na mocy traktatu dziewczyna należy do Prythianu. To właśnie w krainie za murem przyjdzie jej dokończyć swoich dni.

21:17

Żyj dobrze... "Zanim się pojawiłeś"- film

Żyj dobrze... "Zanim się pojawiłeś"- film
Tytuł: “Zanim się pojawiłeś” (“Me Before You”)
Data premiery: świat: świat: 2 czerwca 2016, Polska: 10 czerwca 2016
Gatunek: dramat, romans
Czas trwania: 1h 50min
Wytwórnia: Metro-Goldwyn-Meyer, New Line Cinema, Warner Bros.
Reżyseria: Thea Sharroc
Scenariusz: Jojo Moyes
W rolach głównych: Emilia Clarke, Sam Claflin, Matthew Lewis
Na podstawie książki Jojo Moyes „Zanim się pojawiłeś” („Me Before You”)

                Po tym, jak bez większej histerii skończyłam czytać „Zanim się pojawiłeś”, miałam nadzieję, że film wzbudzi we mnie większe emocje, zwłaszcza że spotkałam się z niejedną opinią, jakoby to ekranizacja była lepsza niż pierwowzór. Rzutem na taśmę zarezerwowałam więc bilety na ostatni seans, gdyż nie zamierzałam czekać, aż film pojawi się na DVD, a ja wszystko zapomnę.

20:49

Let's play a game... Bookathon 2016

Let's play a game... Bookathon 2016
                Wakacje trwają w najlepsze, a ja po raz kolejny zaliczam jakąś książkową niemoc i zamiast posiedzieć na słońcu z fajną książką i zimnym napojem, wolę spać do niewyobrażalnie późnej godziny i po raz n-ty oglądać serial typu „Szkoła” lub „Ukryta prawda”. Na szczęście mam nadzieję, że od jutra już wszystko się zmieni. Czas na ultimate challenge, tydzień wypełniony intensywnym czytaniem, który w moim przypadku ma zaowocować podobnym tempem aż do września. Czas na Bookathon 2016!


23:06

Po prostu żyj... Jojo Moyes "Zanim się pojawiłeś"

Po prostu żyj... Jojo Moyes "Zanim się pojawiłeś"
Tytuł: „Zanim się pojawiłeś”
Autorka: Jojo Moyes
Liczba stron: 383
Wydawca: Świat Książki

                Gdy tylko pojawił się pierwszy zwiastun „Zanim się pojawiłeś”, wiedziałam, że muszę to obejrzeć. Od razu skojarzyło mi się z „Nietykalnymi”, których uwielbiam i nigdy nie przepuszczam okazji, by sobie ten film odświeżyć. Od tamtej pory tylko czekałam, aż w Polsce zostanie wydana książka z filmową wersja okładki, bo szczerze mówiąc tamta poprzednia była, lekko mówiąc, słaba. No i tak się złożyło, że zaczęłam upragnione wakacje, film wszedł do kin, a książka do księgarń, wszyscy zaczęli o tym mówić i pisać, więc i ja rozpoczęłam lato od historii Lou i Willa, przygotowana na totalne rozbicie psychiczne po lekturze.

19:57

Zróbmy (nie)meksykańską falę!... Rick Yancey "Piąta fala"

Zróbmy (nie)meksykańską falę!... Rick Yancey "Piąta fala"

Tytuł: „Piąta fala”
Autor: Rick Yancey
Liczba stron: 506
Wydawca: Otwarte

                Jeśli mielibyście wybrać recenzję książki, której w Internecie pojawia się w tym momencie aż nadto, to część z Was pewnie wybrałaby „Piątą falę”. Tak to już jest, jak wychodzi jakaś ekranizacja i wszyscy nagle rzucają się na pierwowzór. Nie pozostanę w tyle i też dodam coś od siebie. Chyba przebolejecie jeszcze jeden post o „Piątej fali”? Zwłaszcza że zdania na ten temat są podzielone.


                Wystarczyły cztery etapy inwazji obcych na Ziemię, by z siedmiu miliardów ludzi pozostała tylko garstka. Dla Cassie liczy się tylko odnalezienie jej małego braciszka Sama. Wyprawa ratunkowa nie jest jednak łatwa, gdy wydaje Ci się, że jesteś ostatnim człowiekiem na Ziemi, a wokół czai się niewidzialny wróg. Nie można ufać nikomu, bardzo często nawet sobie.

23:07

I believe I can walczyć jak Spartanin... Jennifer Estep "Pocałunek Gwen Frost"

I believe I can walczyć jak Spartanin... Jennifer Estep "Pocałunek Gwen Frost"
Tytuł: „Pocałunek Gwen Frost:
Autorka: Jennifer Estep
Liczba stron: 304
Wydawca: Dreams

                Przesadą chyba nie będzie, jeśli zaczniemy mówić, że wiosna już nadeszła. Jest coraz jaśniej i cieplej, przeżyliśmy święta i jakimś cudem nie jesteśmy po nich szersi niż wyżsi, a i ta potworna noc, gdzie mityczna istota ukradła nam jakże cenną godzinę snu lub przeglądania internetów (niepotrzebne skreślić) też już za nami. Coraz mocniej czuć za to majówkę, sezon na egzaminy właśnie się rozpoczął, maturzyści trzęsą portkami i zarywają nocki, a studenci myślą już tylko o juwenaliach, grillu, piwku i innych tego typu sprawach. U mnie wiosna zaowocowała w ten sposób, że nareszcie mam motywację, by trochę wskrzesić Our Humble Opinions, zwłaszcza że materiału mam aż nadto. I tak oto wieczorną porą naszło mnie na napisanie czegoś krótkiego. Problem w tym, że jeśli chodzi o krótkie recenzje, to znalazłam tylko jednego kandydata. I niestety ochów i achów nie będzie. I tak oto cały wiosenny entuzjazm szlag trafił. Zatem żeby nie bolało, krótko o tym, czy i dlaczego druga część „Akademii mitu” okazała się być jeszcze gorsza od pierwszego tomu.

22:26

W obcasach przez galaktykę... przedpremierowo: Amie Kaufman i Meagan Spooner "W ramionach gwiazd"

W obcasach przez galaktykę... przedpremierowo: Amie Kaufman i Meagan Spooner "W ramionach gwiazd"
Tytuł: „W ramionach gwiazd”
Autorki: Amie Kaufman, Meagan Spooner
Liczba stron: 487
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte

                Kto z Was nigdy nie słyszał o „These Broken Stars”? A raczej powinnam zadać pytanie: kto dotąd nie natknął się na przepiękną okładkę i modlitwy polskich czytelników, by broń Boże jej nie zmieniali? Jeżeli śledzicie co najmniej tak uważnie książkosferę jak ja ( a uwierzcie mi, dużo czasu mi to nie zajmuje), to nie wierzę, żebyście odpowiedzieli „nie”.  To co, ktoś chętny na obejrzenie książki „od środka”, na chwilę przed premierą? Później może być już za późno, bo czuję, że ludzie rzucą się na nią, jak na świeże bułeczki.


                Największy prom kosmiczny w całej galaktyce rozbija się z nieznanych przyczyn gdzieś na drugim końcu wszechświata. Z ponad pięćdziesięciu tysięcy pasażerów przeżywa tylko Lilac LaRoux- córka najbogatszego i najbardziej wpływowego człowieka na świecie i Tarver Merendsen- żołnierz pochodzący z ludu. Razem muszą zawalczyć o przetrwanie i ratunek, przezwyciężając wszystkie kłody rzucane pod nogi przez nieprzyjazną planetę, siebie nawzajem i własną głowę.

22:03

I że cię nie opuszczę aż do śmierci... "Sherlock i upiorna panna młoda"

I że cię nie opuszczę aż do śmierci... "Sherlock i upiorna panna młoda"
Tytuł: „Sherlock i upiorna panna młoda” („The Abominable Bride”)
Data premiery: świat: 1 stycznia 2016, Polska: 7 stycznia 2016
Gatunek: dramat, przygodowy, romans
Czas trwania: 1h 30 min
Wytwórnia: BBC
Twórcy: Steven Moffat, Mark Gatiss
W rolach głównych: Benedict Cumberbatch, Martin Freeman, Andrew Scott, Mark Gatiss

Na podstawie twórczości sir Arthura Conan Doyla.        

Na „Sherlocka” czekałam od momentu, gdy skończyłam oglądać trzeci sezon i nawet powtórka całego serialu raz czy nawet dwa tylko lekko osłodziła mi to czekanie. Zafiksowana na tym punkcie co prawda nie jestem, bo przede mną jeszcze sporo książek z Doylowskiej klasyki, a przecież powstało tyle innych powieści opowiadających o ekscytujących przygodach jedynego w swoim rodzaju detektywa- konsultanta. Ale czekałam, czekałam i się doczekałam. I nawet argument, że świąteczny odcinek specjalny pojawi się po polsku w telewizji niecałe dwa tygodnie po premierowym i ostatnim pokazie kinowym, do wydania tych kilku cennych banknotów na kawałek miejsca w wypełnionej po brzegi sali kinowej.

20:00

Podsumowanie 2015

Minął kolejny rok. Ach, co to był za rok! Prawdopodobnie najbardziej zwariowany, zabiegany i zapracowany w moim prawie (podkreślam PRAWIE) 20-letnim życiu. Tym bardziej cieszę się, że czytelniczo trzymam poziom. I mogłabym prychać i wzdychać, że mało czasu, że czytanie na chybcika, że tyle zaległości… Ale oszczędzę Wam tego. Jestem z siebie dumna, że co roku powolutku, malutkimi krokami zbliżam się do tej wymarzonej książki tygodniowo i jestem pewna, że kiedyś to osiągnę. I jeśli Wy czujecie, że z tym czytaniem nie jest tak kolorowo, jak byście sobie życzyli, to nie martwcie się i czytajcie dalej! Nie ważne przecież, ile przeczytamy, ważne, że utrzymujemy ten rynek i statystyki nas w ogóle nie dotyczą!