20:40

Wspomnijmy ten słoneczny czas... Podsumowanie wakacji 2015, wrap up+book haul

Wspomnijmy ten słoneczny czas... Podsumowanie wakacji 2015, wrap up+book haul
                Listopad powoli ma się już ku końcowi, w powietrzu czuć już zimę i święta, a ja nie mogę uwierzyć, że już od ponad miesiąca jestem studentką. Zajęcia po prostu nie dają mi o tym myśleć. Tym większe jest też moje zaskoczenie, a przede wszystkim uczucie wstydu, że jeszcze nie podsumowałam swoich wakacyjnych wyczynów. Niestety, ostatnio moim największym hobby znowu stało się spanie. Nawet książki czytane pokątnie na wykładach lub między zajęciami nie sprawiają przyjemności.


Żeby jednak tak nie smutać, chciałam podzielić się z Wami moimi czytelniczymi osiągnięciami. W końcu pobiłam swój rekord! I to bez względu, czy patrzy się na moje wakacje, czy na wakacje młodszych ode mnie. Chociaż tyle dobrego, że nie narobiłam sobie jeszcze większych zaległości. Większość pozycji już została zrecenzowana albo jest w trakcie pisania. Rok temu obiecałam coś o Sherlocku, jednak nie potrafię się zabrać do pisania o każdej książce z osobna. Dlatego też nie spodziewajcie się szybko czegoś o tym sławnym detektywie i jeżeli coś, to będą to raczej krótkie przemyślenia dotyczące całej serii. Reszta jednak jak najbardziej zagości na blogu prędzej czy później, a już teraz możecie przenieść się do danej opinii, klikając tytuł książki, która Was interesuje.