19:19

Wakacyjny stosik

Lipiec już prawie za nami, a tymczasem ja nadal nie pokazałam książek, które można zaliczyć do letnich zdobyczy. Przez ten czas doszło kilka książeczek, z czego bardzo się cieszę. Tak bardzo, że muszę się nimi z Wami podzielić.


    1.       Scott Westerfeld „Behemot”
    2.       Scott Westerfeld „Goliat”- obie nabyte nigdzie indziej, jak w Auchan. Ostatnio mogę śmiało powiedzieć, że coraz bardziej lubię tę nietypową „księgarnię”. Już tak długo szukałam możliwości, by uzupełnić całą trylogię „Lewiatan”, jednak w stacjonarnym empiku było to raczej mało prawdopodobne, a do zakupów internetowych dopiero się przyzwyczaja. A tu taka niespodzianka! Obie książki w stanie bardzo dobrym kupiłam za 13 złotych! Genialnie!
    3.       Jonas Jonasson „Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął”- nagroda na koniec roku szkolnego od pani profesor z języka polskiego- bardzo dziękuję, bo książka jest niesamowita!
   4.      John Green „Gwiazd naszych wina”- kupiona w sumie przypadkiem, pod wpływem chwilowego pragnienia wynagrodzenia sobie dziesięciu miesięcy niezłej harówki w szkole.
    5.       Jasper Fforde „Ostatni smokobójca”- egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Sine Qua Non, za który serdecznie dziękuję.
   6.       Samantha Shannon „Czas żniw”- kolejna książka od Wydawnictwa SQN, za którą jeszcze goręcej dziękuję, bo jest genialna. Czekam na kolejne części i jestem chętna do czytania.
   7.       George Orwell „Rok 1984”- tym razem zakup z Biedronki. Cóż mogę powiedzieć- nie dać dychy za klasyk, który w dodatku bardzo mi się podobał, to po prostu grzech!


Część z powyższych powieści doczekało się już recenzji. Reszta czeka w kolejce, która się nie skraca. Ale walczę z tym zastojem, naprawdę. Problem w tym, ze tak naprawdę szybciej mi się czyta niż pisze. Jeśli sierpień będzie równie obfity w nowości na mojej półce, zapewne doczekacie się sierpniowego stosiku. A jeśli nie, to mogę przynajmniej zapewnić, ze podsumowujący wakacje stos na pewno się pojawi (ale dobrze mi idzie!). 

3 komentarze:

  1. Z całego stosu znam tylko GNW i Czas Żniw :) I tak się szczęśliwie składa, że tą pierwszą mam już za sobą, a tę drugą aktualnie czytam ;) Życzę przyjemnej lektury całego stosiku i czekam na recenzje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że muszę się wybrać do Auchan, żeby sobie uzupełnić kolekcję - akurat mam w domu "Lewiatana" (kupionego za 5 zł w Matrasie) i polowałam na kolejne części ;)
    A "Stulatek..." jest genialny :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam tylko z tego stosika "Gwiazd naszych wina" a "Czas Żniw" mam tak jakby na półce bo jeszcze do mnie "idzie" :D

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Jeśli znalazłeś się aż tutaj, będziemy wdzięczni, jeśli wyrazisz swoje skromne zdanie. Our humble opinions jest w końcu "our". :)