15:56

Najsmaczniejszy jest mózg złotowłosej... Gena Showalter "Alicja w krainie zombi"

Najsmaczniejszy jest mózg złotowłosej... Gena Showalter "Alicja w krainie zombi"

Tytuł: „Alicja w krainie zombi”
Autorka: Gena Showalter
Liczba stron: 508
Wydawca: Harlequin



                Tak się składa, że nie mogę poszczycić się tym, że z „Alicją w Krainie Czarów” jestem zaznajomiona w stu procentach. Nigdy nie czytałam żadnej książki, a i jeśli chodzi o filmy, to mogę pochwalić się znajomością tylko tej najnowszej wersji Tima Burtona. Obiecuję się poprawić i braki nadrobić, tymczasem cieszę się, że książka Showalter zaczerpnęła tylko tytuł od powieści Lewisa Carolla.


                Szesnastoletnia Alicja Bell powinna żyć w ciągłym strachu. Tak przynajmniej sądzi jej ojciec, który stara się chronić całą swoją rodzinę przed potworami, wprowadzając do domu surowe zasady opierające się głównie na zakazie wychodzenia z domu po zmroku i robieniu wycieczek w pobliżu cmentarza. Alicji po raz pierwszy w życiu udaje się namówić go, by nagiął te zasady. Tak zaczyna się jej koszmar. Ojciec miał rację: zło istnieje i czyha na życie Alicji, która od tej chwili musi sama stawić mu czoło.

22:13

Robert Galbraith "Jedwabnik"

Robert Galbraith "Jedwabnik"
Tytuł: „Jedwabnik”
Autor: Robert Galbraith
Liczba stron: 476
Wydawca: Wydawnictwo Dolnośląskie

                Ostatnio miałam coraz większą chęć na Rowling. Roczna przerwa od lektury serii o Potterze sprawiała, że miałam na nią ponownie ochotę bardziej i bardziej. Mając jednak na względzie, że moje zaległości czytelnicze są coraz mniejsze, ale jednak nadal  ogromne, wiedziona miłym wspomnieniem „Wołania kukułki”, sięgnęłam właśnie po drugi tom o przygodach londyńskiego prywatnego detektywa Cormorana Strike’a.


                Ekscentryczny pisarz Owen Quine zaginął. Zaniepokojona żona jednak nie decyduje się na wezwanie policji, zgłasza się za to do prywatnego detektywa Cormorana Strike’a. Szybko się jednak okazuje, że Quine został brutalnie zamordowany, a sprawca może okazać się jednym z najbardziej niebezpiecznych i nieprzewidywalnych złoczyńców chodzących po londyńskich ulicach. Kluczem do rozwiązania sprawy może być świeżo ukończona książka pisarza, której publikacja mogłaby zrujnować życie wielu osobom.

22:16

Mitolodży kompilejszon i dotyk mrożący krew w żyłach... Jennifer Estep "dotyk Gwen Frost"

Mitolodży kompilejszon i dotyk mrożący krew w żyłach... Jennifer Estep "dotyk Gwen Frost"
Tytuł: „Dotyk Gwen Frost”
Autorka: Jennifer Estep
Liczba stron: 312
Wydawca: Dreams

Stało się. Dopadło mnie wakacyjne lenistwo. Takie, że nawet nie mam ochoty wyciągnąć ręki po książkę, a co dopiero przeczytać ją i zrecenzować. Staram się jakoś ogarnąć, a czuję, że już najwyższy czas. Zdałam sobie bowiem przed chwilą sprawę, że czas działa zazwyczaj na niekorzyść powieści, filmu czy czegokolwiek. Taki los spotkał niestety pierwszy tom „Akademii Mitu”, czyli „Dotyk Gwen Frost”, dlatego postanowiłam w końcu zabrać się za post, bo jeszcze kilka dni zwłoki, a czuję, że nie zostawiłabym na książce suchej nitki.
                Gwen Frost ma niezwykły dar- jeden dotyk wystarczy jej, by poznać całą historię związaną z danym przedmiotem czy osobą- wspomnienia, uczucia, wydarzenia, w których brał udział lub których przyczyną się stał. Właśnie dlatego zostaje umieszczona w Akademii Mitu- szkole dla młodych herosów, potomków najznakomitszych rodów znanych z mitologii greckiej, nordyckiej, celtyckiej itd. Gwen nie wierzy w całe te historie. Los jednak sprawia, że staje się ich częścią, a poradzenie sobie w miejscu, które na pozór jest jej kompletnie obce, staje się najmniejszym problemem.